Leaderboard
728x15

Z TĘSKNOTY ZA ZIELENIĄ

Large Rectangle
Pierwszy dzień wiosny już za nami. Nie przyniósł jeszcze zielonych pąków ani kwitnących krokusów, ale przynajmniej przywitał nas słońcem i dodatnią temperaturą. Na ogrodzie nadal przeważa szary kolor, ale powoli spod warstwy zeszłorocznych liści przebija się świeży kolor ułudki. 


Cebulowe powoli budzą się ze snu. Hiacynty, tulipany, narcyzy pną się ku słońcu. Jeszcze tego mało, jeszcze zbyt powoli. 


Przyzwyczajona szybkim kwitnieniem krokusów w poprzednich latach, nie mogę się doczekać. A na razie co kilka dni sieję kolejną porcję rzeżuchy w domu. Nie przeszkadza mi jej charakterystyczny ostry smak i zapach. Potrafię jeść ją nawet bez niczego, powoli wyciągając z waty wyrośnięte łodyżki. Zbyt późno wsadziłam cebulki, więc jeszcze nie mogę cieszyć się smakiem młodego szczypiorku. Na razie musi do kanapek wystarczyć bazylia hodowana zimą w domu. 


Z tej tęsknoty za zielenią zaczęłam dekorować dom...



Większość ozdób jest w wytęsknionym przeze mnie kolorze :)
Banner