Otworzyłam oczy i rozejrzałam się. Przede mną rozciągał się widok na zalesione szczyty. Nareszcie było je widać. A ponad nimi szybowce wirujące w tańcu. Pomyślałam, że wcale nie chcę wracać nad morze. Ale niestety nasze wakacje się kończą. Muszę więc zabrać obraz gór ze sobą :)
Jesienna pogoda na szczęście szybko się skończyła. Na pewno poplątała nam plany i zmusiła do roszad. Trochę więcej było wyjazdów samochodowych, trochę mniej pieszych wycieczek.
Na temat niektórych z nich jeszcze napiszę, a na razie mówię górom: Do zobaczenia :)
Widok z Jeziora Żywieckiego
Widok z Góry Żar
Browar w Żywcu
Zamek książąt Sułkowskich w Bielsko-Białej
Koronki w Koniakowie
Trójstyk
Szyndzielnia-Klimczok
Ogrody Kapias w Goczałkowicach
Auschwitz
Widok z Czantorii
Park Miniatur w Wiśle
Zapora Tresna
Park Żywiecki