Leaderboard
728x15

CZERWCOWE ZAPACHY

Large Rectangle
Cały czerwiec w powietrzu w ogrodzie unosi się w przyjemny zapach. Maj nie był zbyt dla nas łaskawy, ale kolejny miesiąc przywitałam z uśmiechem. Obietnica wspaniałego kwitnienia się spełniła i można było wreszcie upajać się wonią kwiatów. Każde wyjście do ogrodu kończy się tak samo. Co krok przystaję rozkoszując się oszałamiającym zapachem. Dobrze, że nie jestem uczulona i do woli mogę korzystać z uroków natury. Jedynym minusem było słabe w tym roku kwitnięcie białych lilaków, jaśminowca czy budleji skrętolistnej. Ale za to do woli mogłam napawać się czarem lilaka Meyera Palibin czy piwonii. Lawenda i goździki dopiero rozpoczynają swój spektakl, a facelia na nowo zadziwia delikatnością i miodową nutą. 

 Żylistek szorstki

 Piwonia

 Lilak Meyera Palibin

 Lilak

 Budleja skrętolistna

 Jaśminowiec wonny

 Goździk

 Lawenda wąskolistna

 Facelia

Przekraczając granicę warzywniaka zapachy są już mniej wyczuwalne, oprócz szałwii, wśród której uwijają się pszczoły. Zbieram słoneczne kwiaty rumianku i niebieskie ogórecznika, liście mięty i melisy. Wracam do domu podbierając po drodze jeszcze kilka owoców poziomek i marząc już o smaku ożywczej lemoniady :)

 Poziomka

 Ogórecznik

 Rumianek

Szałwia lekarska

Banner