Bugenwille, oleandry, hibiskusy, miliny.... Upiększają surowe mury domów. Ocieniają tarasy. Ozdabiają patio.
Rosną bezpośrednio w ziemi, jak i w donicach, skrzynkach czy wiaderkach.
Mienią się kolorami, z daleka tworząc barwne plamy radujące wzrok.
Wykorzystują każdą kroplę wody dostarczoną przez naturę lub człowieka.
Świetnie radzi sobie grubosz i stokrotki afrykańskie. Towarzyszy im często winorośl i pelargonia.
Nieraz w miejscach zupełnie nieprzyjaznych dla roślin, w szczelinach skalnych, żwirze czy na skarpie, można podziwiać cyklameny czy carpobrotusy.
I te żółte, których nazwy nie znam...
Takie widoki można zobaczyć na Mykonos i Santorini :)

Rosną bezpośrednio w ziemi, jak i w donicach, skrzynkach czy wiaderkach.
Mienią się kolorami, z daleka tworząc barwne plamy radujące wzrok.
Wykorzystują każdą kroplę wody dostarczoną przez naturę lub człowieka.
Świetnie radzi sobie grubosz i stokrotki afrykańskie. Towarzyszy im często winorośl i pelargonia.
Nieraz w miejscach zupełnie nieprzyjaznych dla roślin, w szczelinach skalnych, żwirze czy na skarpie, można podziwiać cyklameny czy carpobrotusy.
I te żółte, których nazwy nie znam...
Takie widoki można zobaczyć na Mykonos i Santorini :)
